To momenty prostej życzliwości, która sprawia, że jesteśmy dumni z tego, że jesteśmy członkami rodzaju ludzkiego
Jason Ward, tatuażysta w Muscle and Ink Tattoo w Hamilton w Nowej Zelandii, ma specjalną klientkę, która pojawia się raz w tygodniu. Jest to starsza kobieta z zespołem Downa i w każdy piątek Ward wykonuje jej tymczasowe tatuaże. Specjalnie dla niej tatuażysta wykonuje wszystko tak jak trzeba. Używa butelki z rozpylaczem, zakłada rękawiczki tak, jak na zwykłą sesję tatuażu. Poświęcam 5 minut mojego dnia, aby ona się uśmiechała – napisał Ward w komentarzu na Facebooku.
źródło: facebook.com